Ale w końcu się opamiętałam . Rodziców nie ma , Mela pojechała z mamą do cioci Irki , a tata w pracy . Byłam głodna , więc poszłam do kuchni coś zjeźć . Wygrzebałam z szafki zupkę chińską i ją przygotowałam . Mniam !!! Zjadłam to , po czym dokładnie umyłam zęby .Poszłam do pokoju na górę i zajrzałam do szafy . W końcu załozyłam tunikję-bokserkę w kolorze ecrue , leginsy z lateksu .Dodatkowo sznury naszyjników , bransoletlki . Wyglądałam jak ja tylko lepiej . Włosy ... No po prostu założyłam na nie kapelusz . Buty skate . A z makijażu tylko rzęsy .Chwyciłam jakąś bluzę i ją założyłam . Ale zaraz . Gdzie my się spotkamy ??
Zadzwoniłam do adama .
-Hallo .
-Hejka .
-Cześć .
-Właściwie , to gdzie my się mamy spotkać ??
-Przyjdę po ciebie , okey ??
-Okey . Za pół godziny ??
-Noom .
-Acha spoko . Paa
-Do zobaczenia .
Z nudów weszłam na internet , potem na zapytaj .
Zadałam pytanie :
O czym gadać z chłopakiem w wesołym miasteczku (3 gimnazjum)
Po 1min . pojawiło się kilka odpowiedzi .
1.A nie wolisz się bawić laleczkami barbie ( odpisałam : nie kecą mnie kenowie.)
No i w końcu przyszedł !!!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz